Dlaczego Polska odchodzi od węgla? Prawdziwa przyczyna to unijne podatki, nie ekologia
- sierpnia 5 2025
- pzd
W ostatnich latach temat energetyki węglowej w Polsce wzbudza ogromne emocje. Z jednej strony słyszymy, że węgiel to przeszłość, a z drugiej – że jego odejście to wynik politycznego nacisku, a nie realnej ekonomii. Tymczasem w Chinach buduje się setki nowych bloków węglowych, podczas gdy w Polsce zamyka się kopalnie i wstrzymuje inwestycje. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta: Unia Europejska swoimi podatkami i regulacjami sztucznie uczyniła węgiel nieopłacalnym. To nie brak technologii czy "zielona rewolucja" zabiły polski węgiel, ale polityka klimatyczna UE, która faworyzuje gaz i OZE, nawet jeśli oznacza to wyższe ceny prądu i uzależnienie od importu.
W tym artykule pokażemy:
-
Jak unijne podatki zabiły opłacalność węgla w Polsce
-
Dlaczego Chiny mogą budować setki elektrowni węglowych, a Polska nie
-
Czy Ostrołęka C mogła działać, gdyby nie decyzje polityczne
-
Czy Polska ma jeszcze szansę na energetyczną niezależność?
UNIJNE PODATKI NA CO2 - DLACZEGO WĘGIEL STAŁ SIĘ NIEOPŁACALNY
Jak działa unijny system ETS?
Unia Europejska wprowadziła system handlu emisjami (ETS), który nakłada opłaty za każdą tonę CO₂ wyemitowaną przez elektrownie i przemysł. W 2024 r. cena za tonę CO₂ wynosi około 90 euro.
Dla węgla kamiennego oznacza to:
-
Spalanie 1 tony węgla = około 2,5 tony CO₂
-
Koszt uprawnień: 2,5 t × 90 € = 225 € (ok. 1000 zł)
-
Do tego dochodzi sam koszt węgla: ~1200–1500 zł/tonę
Efekt?
-
Koszt produkcji 1 MWh z węgla wzrósł o 400–500 zł tylko z powodu ETS.
-
Dla porównania: z powodu ETS 1 MWh z gazu kosztuje ~200–300 zł więcej (bo emituje mniej CO₂).
DLACZEGO CHINY NIE MAJĄ TEGO PROBLEMU?
W Chinach nie ma podatku od emisji CO₂. Tamtejsze elektrownie węglowe płacą tylko za sam węgiel, którego cena jest 2–3 razy niższa niż w Polsce (bo Chiny wydobywają go masowo).
Przykład:
-
W Polsce: 1 MWh z węgla = 600–800 zł (w tym 500 zł to sam podatek CO₂).
-
W Chinach: 1 MWh z węgla = 200–300 zł (bo nie ma ETS).
Wniosek:
To nie węgiel jest "przestarzały" – to Unia Europejska swoimi podatkami sztucznie podniosła jego cenę, zmuszając kraje takie jak Polska do przejścia na droższe źródła energii. Zamiast spalać węgiel, Polska uzależnia się od innych państw, które dostarczają nam surowiec, który również spalamy!(gaz)
DLACZEGO CHINY BUDUJA NOWE ELEKTROWNIE WĘGLOWE, A POLSKA ZAMYKA?
Chiny: Węgiel = bezpieczeństwo energetyczne
W latach 2017–2024 Chiny uruchomiły ponad 200 GW(tak dokładnie Gigawatów!) nowych mocy węglowych (ok. 200 bloków). Dlaczego?
-
Mają tani węgiel (wydobycie 4 mld ton rocznie).
-
Nie płacą za emisje CO₂ (brak ETS).
-
Potrzebują stabilnego źródła energii – OZE (choć rozwijane) są niewystarczające i niestabilne
W efekcie:
-
Węgiel stanowi 55% miksu energetycznego Chin.
-
Nowe bloki mają sprawność 48% (lepszą nawet niż najnowocześniejszy polski blok projketowany pod Ostrołękę).
POLSKA: WĘGIEL ZABITY PRZEZ POLITYKĘ EU
Tymczasem w Polsce:
-
Zamknięto większość kopalń (np. Ruda Śląska, Murcki).
-
Wstrzymano budowe bloku węglowego Ostrołęka C (bo koszty ETS zabiły opłacalność).
-
Importujemy węgiel z Rosji i Kolumbii (bo własny jest zbyt drogi przez podatki).
Czy gdyby nie unijne podatki, węgiel w Polsce byłby opłacalny?
Tak!
-
Bez ETS 1 MWh z węgla kosztowałby 300–400 zł (a nie 600–800 zł).
-
Elektrownia Ostrołęka C opalana węglem byłaby gotowa (zamiast być porzucona na rzecz gazu).
ostrołęka c - jak unijne przepisy zabiły projekt
Pierwotny plan: Najnowocześniejsza elektrownia węglowa w Europie
Projekt Ostrołęki C zakładał:
-
Blok 1000 MW (ultranowoczesny, sprawność 46%).
-
Koszt: 6 mld zł (później wzrósł do 10 mld).
-
Spełniał normy emisji UE (BAT).
Dlaczego projekt upadł?
-
Rosnące koszty ETS (z 20 €/tonę CO₂ w 2018 do 90 € w 2024).
-
Brak finansowania (banki wycofały się pod presją UE).
-
Decyzja polityczna (jak wiemy politycy mają wpływ na główne decyzje Orlenu).
Gdyby nie ETS:
-
Ostrołęka C działałaby dziś, produkując tani prąd.
-
Polska nie byłaby uzależniona od gazu.
czy polska ma jeszcze szansę na niezależność energetyczną?
Polska mogłaby dziś mieć tanią i stabilną energię z węgla, gdyby nie sztuczne podatki narzucone przez UE. Tymczasem Chiny, Indie czy USA korzystają z węgla bez ograniczeń – i nie zamierzają z niego rezygnować.
Czy Polska energetyka może odzyskać niezależność? Niestety, w obecnym systemie – gdzie unijne podatki dyktują warunki, a polityka klimatyczna przypomina religię – raczej nie powinniśmy się tego spodziewać.
Ale jest dobra wiadomość: każdy z nas może stać się niezależny! Rozwiązania takie jak gazyfikator miniOpec+ to realna alternatywa dla systemu, który każe nam płacić coraz więcej za coraz gorszą energię.
dlaczego gazyfikator miniopec+ to przyszłość niezależności energetycznej
-
Możliwość produkcji taniej energii elektrycznej i cieplnej – koszt nawet 0,27 zł/kWh (przy taniej zrębce), gdy prąd z sieci kosztuje 3x więcej.
-
Niezależność od fanaberii ekoterroryzmu i wyznawców ‘zielonej pseudo religii’ – żadne unijne zakazy, podatki CO₂ ani "zielone" ideologie nie zdecydują za Ciebie.
-
Bezpieczeństwo energetyczne – własne źródło prądu i ciepła, które działa nawet podczas blackoutu.
Nie czekaj, aż centrala w Brukseli całkowicie odetnie Ci prąd – przejmij kontrolę i produkuje własną energię elektryczną i cieplną już dziś!
Co o tym sądzisz? Czy Polska powinna walczyć o zmianę unijnej polityki klimatycznej? Czy może i tak nie ma już odwrotu od gazu i OZE? Daj znać w komentarzach!
Źródła:
-
Eurostat, Agencja Rynku Energii
-
Global Energy Monitor (dane o Chinach)
-
Analizy Forum Energii
Leave your thought here